Maluchy z wizytą w radiu Białystok i Fikolandzie

     Dzień 4 października 2008 r. dla rozgłośni Radia Białystok był dniem otwartym dla słuchaczy, mieszkańców miasta i województwa. Z wielką chęcią skorzystaliśmy z zaproszenia, ponieważ nie co dzień istnieje możliwość zobaczenia jak wszystko wygląda „od środka”. My słyszymy wiadomości, audycje, muzykę, ale nie nie wiemy jak one powstają. Dlatego też, głównie aby zaspokoić ciekawość, poznać tajniki radia oraz ulubionych dziennikarzy, nasza 35 osobowa grupa pojechała w tym dniu do Białegostoku.
     Zwiedzanie rozpoczęliśmy od pokoi redakcyjnych oraz studiów emisyjnych i nagraniowych. Większość z nas po raz pierwszy w życiu ujrzała prawdziwy mikserski stół, gdzie jest tylko pełno pokręteł i suwaków. Byliśmy pełni podziwu dla ludzi, którzy potrafią ujarzmić takie maszyny.
     Miłą niespodzianką była możliwość wejścia do studia, skąd program Radia Białystok nadawany jest na żywo. Zobaczyliśmy twarze osób, które znamy wyłącznie z głosu oraz z anteny, a tu poznaliśmy ich osobiście i zobaczyliśmy prawdziwa pracę – jak tworzy się program na fonii.
     Podczas wycieczce nie ominęliśmy pokoju, tzw newsroom, gdzie przy wykorzystaniu sieci internetowej tworzy się serwisy informacyjne. Jest to miejsce pracy spikerów, reporterów i dziennikarzy.
     Poza tym dowiedziawszy Studio Rembrandt, gdzie nagrywa się koncerty, także na żywo. W niedużym pomieszczeniu jest scena i krzesła dla widowni. Specjalnie dla zwiedzających pracownicy radia zaprezentowali sposób rejestrowania głosu oraz pokazali jak wpłynąć na barwę głosu oraz jak stworzyć orkiestrę z jednego instrumentu.
     Wycieczka dobiegła końca, a my bogatsi w wiedzę i i informacje udaliśmy się do drzwi wyjściowych. Tu czekały na nas „radiowe” balony i urodzinowy tort Rozgłośni Radia Białystok.

     Drugim punktem wyjazdu była wizyta w Centrum Rozrywki „Fikoland”, gdzie kolejne 2-godziny zabawy upłynęły jak jedna minuta.

Do domu wszyscy wrócili zadowoleni i bogatsi w wrażenia, ale bardzo zmęczeni.